Etykiety

piątek, 30 marca 2012

Przeciętniak od Ziaji!

Cześć kochane! Jak wam minął tydzień? Czas na odpoczynek, chociaż pogoda za bardzo nie zachęca :( Mimo słoneczka okropnie pada deszcz! Dzisiaj pokombinuję trochę z paznokciami, a tymczasem zapraszam na recenzję :)

Ziaja NUNO maska z zieloną glinką


Od producenta: Absorbuje nadmiar sebum, wykazuje skuteczne działanie ściągające oraz wyraźnie zmniejsza rozszerzone pory. Łagodzi zmiany trądzikowe i normalizuje pracę gruczołów łojowych. Intensywnie nawilża skórę oraz łagodzi podrażnienia, nie zatyka porów. Zawiera Glinka zielona, ekstrakty z oczaru, białej herbaty, szałwii , D-panthenol . Efekt nuno to redukcja sebum i 'świecenia się' skóry - efekt mat.

Zapach: Piękny, świeży, delikatny, typowy dla linii Ziaja NUNO

Konsystencja: rzadka, rozprowadza się jak krem. Kolor zielony :)

Wydajność: 'obrzydliwie' wydajna!

Cana: ok.8zł/60ml

Moja opinia:
- Nie ściąga mocno skóry, delikatnie ją naciąga, czego w ogóle nie czuć.
- Zmieniejsza rozszerzone pory
- Wysusza wszelkiego rodzaju krostki, wypryski, te które się 'budują' na pewno nie powstaną :)
- Nawilża skórę i łagodzi zaczerwienienia
- Nie zatyka porów
Prawie wszystkie obietnice spełnione, jednak szału nie robi. Łatwo się nakłada, łatwo zmywa, nie czuć jej na twarzy, odpręża i odświeża twarz. Mam jej jeszcze baaardzo dużo, więc trudno mi powiedzieć czy kupię jej kolejne opakowanie. Ogólna ocena to 4+, nie jest zła, ale jak już mówiłam - szału nie robi.

Zabieram się za pielęgnacje skórek i malowanie paznokci, w końcu trzeba zaszaleć na weekend! :) Buziaki!

17 komentarzy:

  1. kiedyś jej użyłam, pamiętam że strasznie mnie wysuszyła:(

    OdpowiedzUsuń
  2. ZGADZAM SIĘ Z TOBĄ, BARDZO ŚREDNI TEN PRODUKT ZROBIŁA ZJAJA...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mialam jej nigdy ale chyba jej nie kupie po twojej recenzji. Zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  4. czyli trzeba się zastanowić, czy faktycznie kupic ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. jak zobaczyłam tę recenzję u Ciebie chciałam od razu ją mieć, a teraz się zastanawiam...

    OdpowiedzUsuń
  6. tyle razy się na nią decydowałam, a w końcu wyjmowałam z koszyka na "innym razem":D

    OdpowiedzUsuń
  7. niedługo kończy mi się krem z ziaji, więc może spróbuję tego skoro ma tyle plusów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam styczności z nim ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja rowniez nigdy chyba go nie mialam, a przynajmniej nie pamietam : )

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie używałam nigdy czegoś takiego. :)


    Zapraszam Cię serdecznie do wzięcia udziału z konkursie na moim blogu. Do wygrania bon na zakup biżuterii!
    Miłego dnia życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. "Zmieniejsza rozszerzone pory. Wysusza wszelkiego rodzaju krostki, wypryski, te które się 'budują' na pewno nie powstaną :)"
    --- ten fragment mnie przekonuje :) Chyba wypróbuję, bo za taką cenę można zaryzykować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ochotkę na ten kremik i chyba latem się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzisiejszy dzień zdecydowanie bardzo ciekawie, ale jutro nie idę bo będzie droga krzyżowa i jakieś nabożeństwa w kościele ;P

    OdpowiedzUsuń
  14. co do maseczki jeśli nie chcesz tej poprawy to mocno nasącz wacik tonikiem, większość zejdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam juz kilka jego recezji i inne dziewczyny miały podobną opinię co Ty - bez rewelacji:)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja dopiero zaczynam przygodę z produktami Ziaji, bardzo fajna recenzja, może kiedyś wypróbuję ta maseczkę :)


    pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga:
    verde-scuro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz czytam i za każdy bardzo dziękuję!♥
Odpowiadam pod otrzymanym komentarzem, oraz na waszych profilach :)