Etykiety

sobota, 28 kwietnia 2012

TAG: 11 Questions Tag!

Cześć kochane :) Bez zbędnego gadania (o tym jaka to piękna pogoda, jak fajnie, że wolne...) zapraszam na TAG :) Zostałam otagowana przez emanour
Zasady:
1. Każda oznaczona osoba musi odpowiedzieć na 11 pytań przyznanych im przez ich "Tagger" i odpowiedzieć na nie na swoim blogu
2. Następnie wybierasz 11 nowych osób do tagu i połącz je w swoim poście( tak jak na blogu (EyeGraffiti)
3. Utwórz 11 nowych pytań dla osób oznaczonych w TAGu i napisz je w swoim TAGowym poście
4. Wymień w swoim poście osoby które otagowałaś !!!
5. Nie oznaczaj ponownie osób, które już są oznakowane.

1. Masz jakąś fobię?
Okropnie boję się pająków! Właściwie nie tylko pająków, ale różnego rodzaju innych insektów...fuj!

2. Jakiego podkładu używasz?
Nie używam podkładu, nie mam mocno problematycznej cery i staram się nie używać niepotrzebnych kosmetyków :)

3. Co masz w swojej torebce?
Zawsze w torebce mam telefon, klucze, portfel (albo, co najczęściej mi się zdarza, luźne pieniądze), szczotkę, lusterko, chusteczki, puder, kalendarz, długopis...na pewno zapomniałam o czymś ważnym! :P

4. Trenujesz coś? Co to takiego?
Hmm...nie mogę powiedzieć, że trenuje, ale codziennie jeżdżę na rowerze, 'treningi' obejmują drogę do szkoły, ze szkoły oraz obowiązkowo godzinkę w lesie, parku albo nawet po osiedlu :) Kiedyś biegałam, ale z powodu kontuzji musiałam przestać :(

5. Twój ulubiony film?
Hmm...nie mam chyba ulubionego filmu. Bardzo lubię Kac Vegas, zawsze śmieję się przy tym filmie do łez! Z cięższych filmów bardzo lubię Eye, polską Salę Samobójców, Listy do Julii, Ostatnią Piosenkę, Wciąż ją kocham i niemiecki film Jeniec: Jak daleko nogi poniosą, zawsze przy nim płaczę :)

6. Na co byś wydała milion złotych wygranych w Totka?
Myślę, że pomyślałabym o przyszłości, zainwestowałabym w nią więcej pieniędzy, zapewne część oddałabym rodzicom, a niewielką część (no dobra, troszeczkę większą) wydałabym na...kosmetyki i ubrania :P

7. Mieszkasz z rodzicami?
Tak. Jestem niepełnoletnia :)

8. Gdzie wybierasz się na wakacje?
Chciałabym pojechać Ameryki albo Anglii (nawet mam taką możliwość) :) A jeśli chodzi o typowo wakacyjne miejsca nie pogardziłabym Egiptem albo po prostu naszym pięknym Morzem Bałtyckim!

9. Na jaki kolor masz pomalowane paznokcie?
Srebro gości na mych paznokciach jednak tylko do wieczora :P

10. Gdzie przechowujesz kosmetyki?
Hmm...przechowuje je właściwie wszędzie. Jednak zdecydowana większość ma swoje miejsce w łazience :)

11. Co masz aktualnie na biurku?
Najwięcej jest na nim książek (pilny uczeń ze mnie :P), jest oczywiście lampka i lusterko, bez którego nie mogłabym się obejść! Leży kalendarz, szklanka z wodą, myszka do komputera, zdjęcia z Paryża i ciastka :P

Moje pytania:
1. Twój ulubiony kosmetyk?
2. Co lubisz robić w wolnym czasie?
3. Co ZAWSZE musisz mieć przy sobie?
4. Ozdabiasz paznokcie? Jak?
5. Jak długo prowadzisz bloga?
6. Twój ulubiony tusz do rzęs?
7. Ulubiona piosenka?
8. Czy lubisz siebie?
9. Czym zajmujesz się na co dzień?
10. Jak wygląda twój makijaż i ile czasu na niego poświęcasz?
11. Jak dbasz o swoje włosy?

Do zabawy zapraszam:
apteka marzenie
Brain For Sale
byoleta
Dusia 
Zyskowa 

Buziaki dziewczyny! :)

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Nie miętowy miętusek z małym dodatkiem :)

Cześć kochane! :) Ostatnio dużo coś tego tematu paznokci, ale musicie wytrzymać :P Niedawno dostałam świetnego miętuska z Miss Sporty, ale po nałożeniu na paznokcie okazał się bardziej turkusem. Żeby nie było za nudno, dostał gratisa i oto co wyszło :)

Dodatkiem jest srebrny lakier, który po prostu uwielbiam! Kryje nawet po pierwszej warstwie, ja nałożyłam dwie, bo moje długie już białe końcówki lekko prześwitywały. Schnie bardzo szybko i przede wszystkim nie ściera się ani nie odpryskuje. Jego cena to coś ok. 5zł, więc myślę, że warto :)

Jak wam się podoba takie mani? Macie jakieś pomysły, co wykombinować ze srebrnym lakierem? Buziaki! :)

wtorek, 17 kwietnia 2012

MNY Maybelline - czarny lakier!

Cześć kochane! :) Pobiłyście wszystko! Mimo, że tak dawno dodałam post, codziennie pojawiały się nowe komentarze i maile, naprawdę dziękuję wam! ; *
Czarny lakier, który ma pewnie każda kobieta, a już na pewno każda lakierocholiczka :)


Plusy:
- nie wysycha, nie gęstnieje!
- nie za duża i nie za mała pojemność (7ml)
- niska cena (10zł)
- do całkowitego krycia wystarczy JEDNA warstwa!!
- szybko schnie
- ma głęboki, czarny kolor
- wygodny pędzelek i buteleczka :)

Minusów według mnie ten lakier nie posiada, jest to najlepszy czarny lakier, który posiadam!
Niestety nie pokażę jak prezentuje się na paznokciach, ponieważ rzadko go używam (w poprzednim poście mam go jako lakier bazowy go galaxy nails)

Jesteście wielkie, kochane! W przyszłym tygodniu będę miała dużo czasu, więc na pewno pojawi się jakiś nowy mani :) Buziaki!

wtorek, 10 kwietnia 2012

Galaxy Nails :)

Cześć kochani! :) Jak minęły wam święta? Ja najwięcej zjadłam chyba ciasta, ale to taka moja słabość. Obiecałam, że powstanie coś o paznokciach, więc powstało :)
Ostatnio bardzo modne stały się galaktyczne wzory, zagościły też na moich  paznokciach. Wbrew pozorom, stworzenie takiego wzoru jest banalnie proste!

1. malujemy paznokcie na czarno lub granatowo.
2. Gąbeczka (taką jak do makijażu albo zwykłą do kąpieli lub zmywania) "wklepujemy" różowy lakier, to samo robimy z granatowym i srebrnym.
3. Malujemy paznokcie brokatowym lakierem i gotowe!
PS Oczywiście kolory możemy wziąć inne, bardzo ładne  jest połączenie miętowego, różowego i granatu :)


Jak wam się podoba? Spróbujecie?Buziaki! :)

sobota, 7 kwietnia 2012

Wesołego Alleluja! :)

Kochani! Już dzisiaj składam wam życzenia, mimo, że Wielkanoc jest jutro :) Życzę wam, abyście spędziły te święta w rodzinnym gronie, bez kłótni i nerwów, z piękną pogodą (koniecznie!) i oczywiście dużą porcją uśmiechu i odpoczynku! :)

Wesołych świąt! Buziaki! :)

czwartek, 5 kwietnia 2012

Znowu ziaja - hit czy bubel? ;)

Cześć dziewczyny! :) Bardzo, bardzo, bardzo was przepraszam! Dzisiaj to już chyba pobiłam rekord w niepisaniu, prawie tydzień! Szok! Ale jestem i obiecuję (trzymajcie mnie proszę za słowo i mobilizujcie mnie!) że będę regularnie pisać :) Teraz będzie trochę wolnego to postaram się pisać, pisać, pisać!
Dzisiejszym 'bohaterem' będzie szampon z Ziaji, no właśnie kolejny hit czy raczej bubel?

Ziaja Biosulfo szampon przeciwłupieżowy Sebum Bloker do włosów przetłuszczających się
Od producenta: Delikatny szampon do włosów z łupieżem, przetłuszczających się i ze skłonnością do łojotoku.Skutecznie eliminuje łupież i jego nawrotom, zmniejsza aktywność gruczołów łojowych, wzmacnia włosy i zapewnia im zdrowy wygląd, włosy znacznie wolniej się przetłuszczają i dłużej zachowują świeżość, są podatne na modelowanie i nie elektryzują się. Zawiera biosiarkę.

Zapach: nie mój gust, bardzo...siarczany.

Konsystencja: bardzo rzadka, lejąca się, słabo się pieni.

Wydajność: nie jestem jeszcze w stanie stwierdzić, ale sądząc po tym, ile trzeba go nałożyć, to z wydajnością kiepsko.

Cena: ok.8zl/250ml  (Schlecker)

Moja opinia: obietnice producenta są wspaniałe prawda? Idealne dla kobiet, które mają problem z łupieżem czy przetłuszczającymi się włosami. Pokładałam w nim ogromne nadzieje, niestety nie sprawdził się. Zacznijmy od początku - szamponu trzeba wziąć baaardzo dużo, żeby zaczął się pienić, co idzie mu naprawdę słabo, podczas mycia czuć nieprzyjemny zapach, włosy są szorstkie, trzeba użyć odżywki, żeby ładnie wyglądały, są strasznie przesuszone i osłabione, przetłuszczaja się bardzo szybko, jeśli chodzi o łupież, nie mogę się wypowiedzieć na ten temat, ponieważ go nie mam.

Ocena ogólna: dam mu drugą szansę, jednak nie wiem czy się do niego przekonam, na pewno dam wam znać :)

Przepraszam, że zdjęcie jest z internetu, ale jest już późno i aparat się buntuje :( Myślę, że następne posty będą bardziej dotyczyły paznokci :) Buziaki!